środa, 10 lipca 2013

Ciekawostki. Molo w Sopocie.

Molo w Sopocie, ok. 1890-1900
źródło: Biblioteka Kongresu Stanów Zjednoczonych
numer: LC-DIG-ppmsca-00747
Drewniano-stalowo-betonowy pomost tworzący jedną, długą oś spacerową Sopotu wraz z deptakiem Monte Cassino (zwanym przez tutejszych Monciakiem), Plac Przyjaciół Sopotu i Skwer Kuracyjny. Mowa oczywiście o sopockim molu, będącym aktualnie najdłuższą tego typu konstrukcją na Morzu Bałtyckim.


Czy wiesz, że:

  • Molo sopockie od 2005 r. nosi dumnie imię Jana Pawła II. Imię nadano po dwukrotnej wizycie Ojca Świętego na sopockim Molo w 1987 r.
  • Pierwsze molo zbudowali tu w 1817 r. stacjonujący wówczas w Sopocie Rosjanie. Opuszczając Sopot spalili jednak zbudowaną przez siebie konstrukcję.
  • Dzisiejsze "moleczko" w tym miejscu powstało w 1827 r. dzięki inicjatywie sopocianina, doktora armii napoleońskiej, Jerzego Haffnera (Jean Georg).
  • Molo przez dziesięciolecia stopniowo rosło ale dzisiejszą ostateczną długość zawdzięcza pracom zakończonym w 1991 w. kiedy zamiast drewnianej zbudowano żelbetową głowicę o długości 107,45 metra.
  • W 1948 r. molo miało być rozebrane. Nie podobało się ówczesnym władzom jako relikt burżuazji i zbyt dużo kosztowało w utrzymaniu. Podaje się następujący dialog jaki miał się odbyć pomiędzy Mieczysławem Cisłakiem (dyrektorem Miejskich Zakładów Uzdrowiskowo-Kąpielowych w Sopocie) a Bolesławem Bierutem (Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej od niecałego roku):
    • - Molo nie może zniknąć! Lud pracujący powinien korzystać z jego uroków.
    • Bierut milczy. 
    •  - To najdłuższe molo w Europie!
    • Prezydent nadal milczy. 
    • - Bez niego ośrodek rządowy nie będzie już tak atrakcyjny!
    • - Jak to? - dziwi się Bierut.
    • - Motorówki i ścigacze, którymi pan prezydent pływa, mogą cumować tylko przy molo. Na plaży jest za płytko ...
  • Ostateczny (dzisiejszy) kształt Molo przybrało w 2011 r. kiedy zakończyła się budowa przystani jachtowej umieszczonej na końcu pomostu. Przystań może pomieścić ponad 100 jednostek.
  • Z biegiem czasu zmieniały się funkcje pomostu - od lokalnej przystani, poprzez element architektury lotniska wodnego dla hydroplanów oraz pomost pasażerski dla dużych statków pasażerskich po dzisiejszą funkcję rekreacyjno-spacerową połączoną z obecnością mariny żeglarskiej na końcu mola.
  • Funkcję pomostu dla pasażerów pełniło Molo głównie w okresie międzywojennym. W 1935 r. wysiadali na Molo pasażerowie statków Franconia oraz Lancastria angielskiego armatora Cunard Line znanego chociażby z takich statków jak  Titanic, Lusitania, Carpathia czy Queen Mary. Konstrukcja Molo jest zbyt delikatna aby utrzymać pasażerskie liniowce - również głębokość wody nie pozwoliłaby na wpłynięcie podobnych jednostek (dopiero przy głowicy głębokość wody sięga 12'tu metrów). Same statki zatrzymywały się w pewnej odległości od mola, do którego pasażerowi byli transportowani szalupami.
  • Niektóre ze statków goszczących w Sopocie były znacząco większe od naszego Batorego. Analogicznie jednak raz - 17 grudnia 1970 r. wyokrętowano w ten sposób pasażerów właśnie Batorego płynących z Montrealu. Statek został postawiony na redzie koło Sopotu a pasażerów przewiozły jednostki białej floty.
  • Przy Łazienkach Południowych niegdyś znajdował się punkt odprawy celnej dla niemieckich hydroplanów lodujących wzdłuż mola.
  • Przed wejściem na Molo znajdujemy się na Skwerze Kuracyjnym. Miejsce to jest częstym miejscem umówionych spotkań ale równie często wykorzystywane jest jako miejsce koncertów czy imprez sportowych a w zimie tradycyjnie już w miejscu tym pojawia się lodowisko.
  • Cała konstrukcja Molo ma w sumie 511,5 metra z czego 458 metrów prowadzi nad wodą a pozostały fragment nad plażą.
  • Najszersza część mola znajdująca się w całości nad plażą miejską nazywa się patelnią.
  • Na patelni w sezonie letnim prezentowane są filmy w ramach Orange Kino Letnie, podczas którego na leżakach, pod gołym niebem, w trakcie ciepłego wieczoru oglądać można największe kinowe hity.
  • W szczycie mola odchodzi od niego boczna odnoga (w kierunku na południowy wschód) zwana pomostem bocznym lub ostrogą. Ostroga ma 132 metry długości i 5.5 metra szerokości.
  • Na głowicy mola w sezonie przybijają statki białej floty oraz statek wycieczkowy Pirat. W miejscu tym od kilku lat zobaczyć można również wystawę figur woskowych oraz zasiąść w klimatycznych knajpkach. W 2011 r. po południowej stronie głowicy powstała marina.
  • Główna część Mola nazywana molem (pisanym małą literą) nosi również inne nazwy - zwana jest pirsemstegiem lub trzonem.
  • Szerokość mola waha się od 10 metrów do 26 metrów nie wliczając w to dolnych pomostów służących do cumowania dla jednostek pływających.
  • Konstrukcja drewniana bazuje na palach sosnowych o średnicy od 30 do 60 cm i wbitych w dno Morza na głębokość od 5 do 12 metrów.
  • Wejście na Molo jest płatne w sezonie (od 29 kwietnia do 30 września) oraz bezpłatne poza sezonem. Bramki zlokalizowane są przez patelnią - zatem wejście na skwer kuracyjny jest z reguły bezpłatne chyba że odbywają się na nim imprezy. Nawet jednak w sezonie na Molo wejść można bezpłatnie - bramki biletowe włączane są od godziny 8:00 a wyłączane pomiędzy godziną 20:00 a 23:00 w zależności od terminu.
  • Zniszczona ostroga podczas sztormu w 2009 r.
    źródło: Tomasz Przechlewski
    dodano 2013-07-25: Na początku października 2010 r. na Bałtyku rozszalał się sztorm, który był spowodowały przez fronty atmosferyczne, które nadeszły z nad Morza Północnego. Sztorm osiągnął siłę 12 stopni w skali Bouforta a prędkość wiatru w porywach osiągnęła 130 km/h. O sile sztormu świadczy fakt, że zawieszono kursowanie promów pasażerskich do Szwecji a wiele wsi, które były zbyt blisko brzegu były odcinane od świata przez wodę i ewakuowane przez odpowiednie służby.
  • dodano 2013-07-25: Układ wiatrów doprowadził do tzw. cofki czyli wpychania wody Bałtyku z powrotem do rzek i na tereny nadbrzeżne.
  • dodano 2013-07-25: Sztorm dał się też we znaki sopockiemu Molo. Ostroga została praktycznie kompletnie zniszczona co przedstawia sąsiednie zdjęcie. Również z głównego pomostu odrywały się elementy drewniane. Molo zostało wówczas zamknięte i otwarte w połowie października ale tylko w zakresie głównej części (właściwego mola). Zarówno dolne pomosty, zniszczona ostroga jak i głowica pozostały niedostępne.
  • dodano 2013-07-25: Ostroga nie została odbudowana bezpośrednio po sztormie a dopiero jednocześnie z budową przystani jachtowej na końcu Mola (byłaby widoczna na zdjęciu zniszczeń po lewej stronie ostrogi). Dzięki przystani jachtowej powstał betonowo-kamienny falochron. Bez tego falochronu odbudowana ostroga mogłaby poddać się kolejnemu sztormowi.
  • dodano 2013-07-25: Roczny koszt utrzymania molo zamyka się w kwocie poniżej 10 mln złotych

Informacje praktyczne, ceny biletów na stronie: molo.sopot.pl
Spacer po Molo dzięki Google Street View.


2 komentarze :

  1. O ile sobie przypominam, to Autor bloga osobiście, kierując dużym hausbootem, nieco nadwerężył nowe molo, w trakcie jego budowy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tak właśnie było :) Ale to już na szczęście dawno i nieprawda :) No i bardziej uszkodziłem łódkę niż samo molo. Może to jednak od tego czasu mojemu Ojcu przyszedł bardziej krytyczno-artystyczny nastrój, który dziś uwalnia na swoim świetnym blogu :) Zapraszam: http://www.straponten.art.pl

      Usuń

Twój komentarz zostanie zweryfikowany aby uniknąć na stronie treści niezgodnych z prawem. Daj mi na to chwilę :) Dziękuję :)