piątek, 12 lipca 2013

Kanał Brdy - wielki, mały i wysuszony zarazem

Wielki Kanał Brdy w Fojutowie
fot. Brogaj, domena publiczna
Zabytek hydrologiczny z czasów zaboru pruskiego, pięknie dzisiaj utrzymany i umiejętnie wykorzystywany do promocji siebie samego jak i całego regionu Borów Tucholskich. Największy w Polsce akwedukt, ponad 30 kilometrów kanałów ... w tym takich suchych. Mowa o Kanałach Brdy. Miejscu dostępnym z samochodu, z roweru czy z kajaka. I to na pewno jedno z tych miejsc jakie po prostu trzeba odwiedzić.

Kanały Brdy ściągnęły moją uwagę ponieważ jest to dobry przykład miejsca, które ma wiele ciekawych miejsc, jest na tyle małe że łatwo zrobić kajakową czy rowerową wycieczkę ale jednocześnie na tyle duże by odpowiednio długo cieszyć się ciszą i bezpośrednim kontaktem z naturą. A w tym całym szaleństwie jest ono tak usytuowane, że Ci, którzy chcą jedynie liznąć frajdy tego miejsca mogą to zrobić podjeżdżając samochodem praktycznie "pod same drzwi".

Ale o czym dokładnie mowa?

Tym razem przeniesiemy się troszkę dalej od brzegu. Przecież wąski pas kilku kilometrów od brzegu Morza Bałtyckiego to nie jedyna ciekawa na Pomorzu okolica. Są przecież Żuławy, Kociewie, Powiśle czy szerzej znane Kaszuby. Jest też region związany z rzeką Brdą i mowa tu o Równinie Charzykowskiej, Borach Tucholskich oraz Kotlinie Toruńskiej (przebieg Kanałów opisany w tym poście dotyczy Borów Tucholskich). To przez te regiony przebija się rzeka Brda, a co ważne przebija się nietypowo jak na przyzwyczajonych do Wisły i Odry turystów z północy na południe - a więc oddala się od Morza (dla najmniej wtajemniczonych - Brda płynie z góry mapy do dołu mapy).
Od tejże Brdy, o której słów jeszcze kilka napiszę później, odchodzi Kanał Brdy. No i tu się zaczyna robić dysonans poznawczy. Bo Kanał Brdy to nazwa oznaczająca tak na prawdę trzy kanały:
  • Wielki Kanał Brdy liczący ok. 20.7 km i ciągnący się od wschodniego krańca Jeziora Mylof do okolic wsi Ostrów k/Legbądu lub jak wolą inni do Osady Barłogi,
  • Mały Kanał Brdy liczący ok. 9,8 km i ciągnący się od końca Wielkiego Kanału Brdy do okolic wsi Zielonka k/Woziwody oraz
  • Wysuszony Kanał Brdy (zwany też suchym i ślepym) liczący ledwo 450 m.

Dokładną lokalizację przedstawia Mapa Atrakcji Pomorza przygotowana w ramach tego bloga - kliknij aby przejść do serwisu Google Maps.

Ci z Was, którzy dokładnie obejrzeli mapkę widzą jednak, że nie tylko Wysuszony Kanał kończy się ślepo ale również Mały Kanał - on też przecież kończy się ślepo. Odpowiem, że i tak i nie. Dla kajakarza oraz dla satelity - tak. Ale dla wody - nie. Na końcu Małego Kanału jest rura, którą pod ziemią woda mknie około 200 metrów dalej pokonując różnicę 11 metrów wysokości aby zasilaić elektrownię wodną Zielonka. Ciekawe?

Historia obiektu

Aby cofnąć się do czasów budowy kanału cofnąć należałoby się w okres, kiedy Bory Tucholskie były zaborem pruskim. Legenda każe nam wiązać genezę kanałów na Brdzie z osobą pruskiego Króla Fryderyka Wilhelma III oraz Napoleona. Ten ostatni "zagrał na nosie" Fryderykowi atakując go w 1806 r. i wchodząc z łatwością wgłąb pruskiego terytorium. Podobno król pruski wycofując się zatrzymał się we wsi, którą później nazwano Königsort (dzisiejszy Konigort) i zaprzysiągł polepszenie życia lokalnych wieśniaków jeśli ujdzie żywy. Uszedł a sposobem na podziękowanie "tubylcom" była budowa kanałów Brdy. Legendy jak to Legendy. Budowę zaczęto w roku 1845 a więc pięć lat po śmierci król Fryderyka, za panowania jego syna Fryderyka Wilhelma IV. Trudno więc dzisiaj z pewnością potwierdzić, że powiązania te faktycznie zaistniały.
Prawdą jednak jest to, że region ten bogaty był w cenne drewno. Dzięki wybudowaniu kanałów można by drewno to spławiać po ścięciu. Problemem było jednak to, że teren się wyludniał - brakowało chętnych do życia w miejscu, gdzie grunty były marne i suche. Kanał rozwiązywał więc oba problemy za jednym zamachem i faktycznie podnosił poziom życia okolicznych mieszkańców. Na wykarczowanych i już dobrze nawodnionych terenach świetnie szła uprawa zbóż, niezbędnych dla żołnierzy i koni pruskiej armii. Zalewanie łąk podnoszące ich żyzność powodowało też że w kanale poziom wody ulegał znaczącym zmianom - a to z kolei zapewniały olbrzymi "dopływ" ryb i raków.
Całość instalacji hydrotechnicznych pozostawała generalnie w niezmienionym stanie do lat 70' kiedy to zbudowano pstrągarnie w górnej części kanału. Ostatnie lata przyniosły szereg prac renowacyjnych i porządkowych, które spowodowały, że okolica ta stała się jedną z największych atrakcji Borów Tucholskich.

Ogólnie o kanale

Wielki Kanał Brdy ma konstrukcyjnie szerokość ok. 16 metrów przy dnie i ok. 20 metrów przy koronie. Głębokość kanału oscyluje w okolicach 1.5 metra jednak miejscami może mieć miejsce przepłycenie nawet do głębokości zaledwie kilkudziesięciu centymetrów.
Kanał w większości swojego przebiegu prowadzi po nasypie. Warto zwrócić uwagę, że kanał budowany był w okresie, w którym nie tylko o koparkach nie było co myśleć ale w czasach, w których podstawową siłą roboczą był człowiek wyposażony w taczkę a największymi ułatwieniami były wózki na kołach żelaznych i torach do transportu napędzane zarówno siłą koni jak i ludzi. Ściany kanału to konstrukcje wyłącznie ziemne. Konstrukcje hydrologiczne obecne wzdłuż jego brzegu to konstrukcje ceglano-kamienne wiązane wapnem, watą szklaną.

Dokładny przebieg kanału

Kanał zaczyna swój bieg pobierając wodę z Brdy, która oddaje z powrotem do Brdy - tyle że niżej. Generalna koncepcja polega na tym, że o ile poziom lustra wody w rzece stopniowo opada (a rzeka miarowo płynie w dół) o tyle w kanale jest on stały na całym odcinku. Dzięki temu im dłuższy jest kanał tym większa różnica poziomów powstaje pomiędzy końcówką kanału a miejsce w rzece, z którym tą końcówkę połączymy. W miejscu tego połączenia można zbudować na przykład elektrownię wodną, która wykorzysta to, że woda gwałtownie w ciągu kilkuset metrów "spada" o tyle metrów o ile rzeka "spadała" przez ostatnich około 30 kilometrów.
A oto jak wygląda przebieg kanału - zaczynamy u źródła a kilometry podawane są jako pozostała odległość do ujścia. Te punkty, które są wytłuszczone są dokładniej opisane poniżej.
  • 30.5 km wieś o polskiej nazwie Zapora i kaszubskiej nazwie Milof lub Mylof
  • 25.9 km most w miejscowości Rytel
  • 15.5 km Akwedukt Fojutowo nad Czerską Strugą
  • 12.3 km most w miejscowości Legbąd (Wiesenrevier Streuort)
  • 9.8 km Osada Barłogi i rozgałęzienie kanałów z małym jeziorkiem
  • 8.0 km Akwedukt Barłogi nad Kanałem Węgornia prowadzącym do jeziora Białego
  • 5.3 km Akwedukt Klocek nad Bielską Strugą
  • 4.5 km jezioro Duk
  • 0.6 km elektrownia wodna Zielonka

Wieś Mylof czyli Zapora czyli pstrągi

W tym miejscu oddziela się kanał od jego "wododawczyni", czyli rzeki Brdy. To 104 km rzeki Brdy (licząc od jej źródła w Jeziorze Smołowym). Zbudowany tu został w 1848 r. sztuczny zbiornik o powierzchni 10.5 km kw., który spiętrza wody Brdy. W tym miejscu stoi pierwsza z dwóch elektrowni wodnych na szlaku - kanał bowiem zaczyna się 9-10 metrów poniżej poziomu Brdy (zależnie od stanu wody rzeki). Spad wody wytwarza w tym miejscu moc 800 kW. Niestety elektrowni nie można zwiedzać.
W tym miejscu czeka nas jeszcze jedna atrakcja - zwłaszcza dla tych wiecznie głodnych. Pierwszych kilkaset metrów kanału zaraz za elektrownią zajmuje pstrągarnia a dokładnie "Zakład Hodowli Pstrąga w Zaporze - Mylof". Obiekt powstał dużo później niż kanał bo dopiero w latach 1974-75. Jego zadaniem była produkcja pstrąga na eksport aby zdobywać niezwykle cenne wówczas dewizy. Obiekt ma swojej ofercie pstrągi, jesiotry oraz karpie zarówno żywe jak i wędzone oraz mrożone a także filetowane. Zakład produkuje również konserwy oraz ikrę, narybek i wylęg służące celom zarybieniowym. W miejscowości można najadać się pstrągami do syta. Później warto ruszyć dalej.
Ale jeszcze chwila. W okolicach zapory znajduje się również pochylnia do przepuszczania tratw (tzw. binduga). Udało mi się znaleźć zdjęcia tej pochylni w Narodowym Archiwum Cyfrowym. Fajny przykład inżynierii - tratwy załadowane towarem zjeżdżały z dużą prędkością po to by można było dostarczać towary do terenów leżących przy kanale. Mniej wygodny i widowiskowy musiał być transport towarów w powrotną drogę :)
Do Zapory docierała kolej wąskotorowa, która odwoziła drewno do tartaku w Rytlu.

Akwedukt nad Czerską Strugą we wsi Fojutowo

Akwedukt w Fojutowie
w dole Czerska Struga
na górnym poziomie
Wielki Kanał Brdy

fot. Ulrich Jahr, domena publiczna
Ten obiekt z pewnością zasługuje na oddzielny wpis na moim blogu i taki wpis na pewno w przyszłości się pojawi. To najdłuższy akwedukt w Polsce i jednocześnie najmasywniejszy. Czerska Struga płynąca dołem w poprzek do Wielkiego Kanału Brdy wraca do rzeki Brdy. Co ciekawe - wielu kajakarzy płynących Brdą urozmaica sobie przebieg spływu przenosząc kajak na Wielki Kanał Brdy we wsi Mylof, płynie Kanałem do Fojutowa i tu znowu przenosi kajak na Czerską Strugą by z jej nurtem wrócić do rzeki Brdy.
Obiekt zbudowano jednocześnie z budową kanału. W późniejszych czasach obiekt przechodził dwukrotny remont - ten z lat '70 niestety pogorszył jego wygląd. Należy też wskazać, że operacja ówczesna objęła praktycznie całkowitą rozbiórkę obiektu, w tym metodą "strzałową". Atrakcyjny i historyczny wygląd został przywrócony kolejnym remontem w 2002 r. To efekt tego właśnie remontu możemy oglądać do dzisiaj.
Wzdłuż Kanału, na górnej części znajduje się droga, którą można przejechać nawet samochodem udając się do pobliskiego Zajazdu. Jest to zatem miejsce niezwykle łatwo osiągalne nawet dla osób będących tylko przejazdem w okolicy.
Różnica poziomów pomiędzy lustrami wody wynosi około 10 metrów, głębokość Czerskiej Strugi w tym miejscu (od poziomu kładki) to 4.4 metra, szerokość tunelu to 5.5 metra a prześwit pionowy to prawie 9 metrów. Kanał natomiast ma w tym miejscu nie mniej niż półtora metra głębokości. Wzdłuż dolnego cieku - Czerskiej Strugi - wewnątrz tunelu prowadzi ogólnodostępny pomost którym można przejść pod Kanałem na jego drugą stronę. Następnie nad kanałem w tym miejscu przechodzi również romantyczny, mały drewniany mostek, z którego można wykonywać świetne zdjęcia Kanału i okolicy.
W różnych miejscach dookoła akweduktu uważny obserwator zauważy żółte rurki wystające spod ziemi na wysokość około 60 cm. To elementy konstrukcji służące kontroli stanu całej konstrukcji.

Wieża widokowa w Fojutowie

Wieża widokowa
w Fojutowie
przy akwedukcie
źródło: Keraj1976
Bezpośrednio obok akweduktu, dzięki staroniom powiatu tucholskiego oraz współfinansowaniu z Unii Europejskiej powstała wieża widokowa o wysokości 15 metrów (wbrew informacjom na niektórych stronach, że ma ona aż 30 metrów - chyba, że liczymy odległość jaką trzeba pokonać w górę i w dół). Z jej tarasu podziwiać można krajobrazy Borów Tucholskich ale także oglądać sam akwedukt. Bezpośrednio przy wieży zlokalizowany jest również plac zabaw dla dzieciaków.
Wieża została wybudowana w 2011 r., więc jest to nowość dla tych, którzy nie odwiedzili Fojutowa w ostatnim czasie.

Osada Barłogi i wysuszony Kanał Brdy

W tym miejscu znajduje się zbiornik retencyjny (lub inaczej zbiornik rozrządu wody) będący jednocześnie końcem Wielkiego Kanału Brdy i początkiem dwóch kanałów - Małego Kanału Brdy, którym popłyniemy dalej oraz wysuszonego Kanału Brdy. Na tym ostatnim się teraz na chwilę zatrzymamy. Ta 450-metrowa odnoga jest pozostałością po rozpoczętej budowie dalszej części Wielkiego Kanał Brdy. Pierwotnie z Osady Barłogi kanał miał prowadzić na południowy wschód i łączyć się z rzeką Wdą w okolicach jeziora Żur i miejscowości Tleń. Miał tam też powstać kolejny akwedukt przerzucający wody kanału nad ciekiem Zwierzynka. Jak wiadomo jednak kanału nie dokończono - a szkoda.
Warto jednak zobaczyć jak wygląda ten odcinek kanału chociażby na zdjęciu w serwisie Panormio.

Akwedukt Barłogi i Klocek czyli Szlak Trzech Akweduktów

Szlak Trzech Akweduktów
schemat przebiegu całego
Kanału Brdy

źródło:  portal.tucholski.pl
To następne budowle analogiczne do Akweduktu Fojutowo. Analogiczne ale już nie tak imponujące. Akwedukt Barłogi ma jeszcze w sobie coś z prawdziwego akweduktu (śmiałkowie mogą próbować przejść jego dnem pod Kanałem Brdy, chociaż ja bym się na pewno nie odważył) o tyle Akwedukt Klocek jest zbyt szumnie nazywany mianem akweduktu. To po prostu przepust rurowy wód cieku.
Interesujące jest jednak w Kanale Węgornia to, że płynie w nim ta sama woda co w Wielkim Kanale Brdy. Otóż w osadzie Barłogi, gdzie (patrz wyżej) kończy się Wielki Kanał a zaczyna Mały Kanał oraz suchy kanał, ma początek swojego biegu jeszcze jeden kanał - właśnie Kanał Węgornia. Ten ostatni płynie z początku wzdłuż Małego Kanału (na południe) by w okolicy wsi Radonek przeciąć Mały Kanał i zakończyć swój bieg w Jeziorze Białym. Z tegoż Jeziora ta sama woda tworzy współtworzy dalej Bielską Strugę wpadającą już bezpośrednio z powrotem do kanału Brdy. Kanał Węgornia jest więc pierwszym odpływem Kanału Brdy.
Akwedukt Klocek to z kolei przepust właśnie Bielskiej Strugi. Woda tu zatem kręci niemiłosiernie. Na rysunku obok przedstawiony jest cały schemat, który przedstawia zorganizowany w tym miejscu rowerowy Szlak Trzech Akweduktów.
Nazwa Kanał Węgornia pochodzi od jazu nazywanego Węgornia w zbiorniku barłogi,a nazwa tegoż z kolei od specjalnego urządzenia do połowu węgorzy, który był tu niegdyś użytkowany.

Elektrownia wodna Zielonka

Bardzo nowoczesna, prywatna elektrownia wodna o mocy zainstalowanej 530 kW po dużej przebudowie, która miała miejsce w 2002 r. Woda do elektrowni doprowadzana jest rurą o średnicy około jednego metra, która pokonuje na odcinku około 200 metrów różnicę poziomów około 11 metrów pomiędzy końcówką Małego Kanału Brdy a rzeką Brdą.
Elektrownia produkuje rocznie około 2500 MWh energii.
Dla dociekliwych - skrót MEW w nazwie "MEW Zielonka" oznacza małą elektrownię wodną.

Propozycje wyjazdów

Miejsce to obejrzeć można na trzy sposoby:
  1. Jeżeli przejeżdżasz przez ten region, czyli w okolicach miejscowości Czersk, Rytel, Chojnice czy Tuchola ustaw GPS na miejscowość Legobąd skąd rzut beretem już do Fojutowa. To miejsce z Akweduktem jest bardzo łatwo osiągalne samochodem - wjeżdża się na sam akwedukt. Niedaleko, w Zajeździe Fojutowo można coś zjeść a nawet przenocować. Również Mylof (Zapora) jest łatwo osiągalna a celem poza spojrzeniem na zaporę i pstrągarnie będzie posilenie się pstrągiem czy nawet zakupy w samej pstrągarni (do wsi Zapora dojeżdża się z miejscowości Rytel).
  2. Wycieczka rowerowa Szlakiem Trzech Akweduktów - wcześniej poszukaj informacji w Google na stronach rowerowych w zakresie organizacji samego wyjazdu.
  3. Spływ Kajakowy Brdą lub Kanałami Brdy. Pamiętaj, że Brdą można dopłynąć do samej Bydgoszczy - miasta również bardzo atrakcyjnego.
Piechurom nie będzie dane obejrzenie wszystkich elementów kanału, dlatego najlepiej wybrać się właśnie na spływ.

Ciekawostki

  • Tworzone przez zaporę jezioro Mylof jest najstarszym zbiornikiem wodnym na terenie Polski.
  • Nazwa "Zapora" była próbą wprowadzenia polskiej nazwy w miejsce spolszczonej już wcześniej nazwy Mylof/Milof a pochodzącej od niemieckiego Mühlhof pochodzącego od młyna.
  • Akwedukt w Fojutowie jest najdłuższym akweduktem w Polsce bo ma 75 m długości.
  • Orzeł bielik jest częstym gościem nieba nad Kanałem Brdy.
  • W osadzie Barłogi organizowana jest corocznie impreza "Licytacja łąk i sianokosy na borowiackich łakach". Pierwotnie była to faktycznie licytacja łąk (koszono fragmenty łąk a następnie oceniano i ważono zbiór i dobijano handlu). Dzisiaj jest również okazja do zabawy na festynie a licytacje dotyczą również... obrazów.

1 komentarz :

  1. potwierdzam - spływ kajakiem po tych okolicach jest rewelacyjny - płytko, nie wieje i nie ma silnych nurtów - nawet dla amatorów na pierwszy raz jest świetnie

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz zostanie zweryfikowany aby uniknąć na stronie treści niezgodnych z prawem. Daj mi na to chwilę :) Dziękuję :)