sobota, 27 lipca 2013

Ciekawostki. Krypta trzech wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego

Uroczyste otwarcie krypty w 2010 r. dla zwiedzających
Blisko barierki stoi dzisiejszy
wielki mistrz zakonu krzyżackiego

źródło: www.tajemnica-krypt.kwidzyn.pl
Błogosławiona Doroto co w murach zamku w Kwidzynie kazałaś się zamurować żywcem i żywot swój modlitwie poświęciłaś! Pomóż o Zakonowi i zamku temu w Malborku i przed wojskami Jagiełły ocal zamek. Tak mogły w 1410 r. brzmieć modlitwy von Plauena po śmierci von Jungingena. Zamek ocalał przed wojskami Jagiełły ale von Plauen złożył obietnice, że miejsce jego pochówku pozostanie tajemnicą na 600 lat. Pozostało tajemnicą tylko na 578 lat. Niedawno udało się znaleźć pierwsze w dotychczasowej historii szczątki któregokolwiek wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego.


Czy wiesz, że:
  • Krypta została uroczyście otwarta w 31 lipca 2010 r. w towarzystwie biskupa elbląskiego Jana Styrny (gospodarza katedry) oraz aktualnego, wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego biskupa Bruno Plattera.
  • Na pochówki natrafiono podczas prac archeologicznych w pewnym sensie przypadkowo. Badania prowadzone w latach 2006-2008 r. miały na celu odnalezienie miejsca pochówku błogosławionej Doroty.
  • Dorota urodzona w Mątowach Wielkich w wieku 16'tu lat wyszła za mąż za dwadzieścia lat starszego, bogatego gdańszczanina, płatnerza, którego warsztat mieścił się przy ulicy Długiej 64. Mąż traktował ją źle - bił, poniżał i nie pozwalał na uczestnictwo w mszach. Zresztą sama Dorota już od dziecinnego wieku była związana z kościołem katolickim i bardzo chciała prowadzić zakonne życie. W czasie epidemii dżumy ("czarnej śmierci") zmarła ósemka z dziewiątki ich dzieci. Zmieniło to Adalberta (męża Doroty) i zaczęli razem pielgrzymować. Po śmierci męża udało się jej uzyskać zgodę na zamurowanie żywcem w celi po to by prowadzić samotne życie bez niepotrzebnego kontaktu z zewnętrznym światem (tzw. rekluza). W odosobnieniu przeżyła rok i osiem miesięcy. Zmarła 25 czerwca 1394 r.
  • Badania obejmowały weryfikację metodami archeologicznymi wcześniejszych wniosków nieinwazyjnych badań radarowych, które wskazywały istnienie pomieszczeń pod badaną podłogą. Wykopaliska potwierdziły istnienie dwóch krypt. W jednej z nich natrafiono na szczątki.
  • W wyniku prowadzonych badań natrafiono jednak na groby trzech wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego - Wernera von Orseln, Ludolfa Koeniga von Wattzau oraz Henryka von Plauen'a. Zakładano taką możliwość ale najbardziej prawdopodobne było odnalezienie jednak miejsca wiecznego spoczynku błogosławionej Doroty.
  • To jedyne zachowane na świecie szczątki wielkich mistrzów zakonu.
  • Przeszklona podłoga krypty, w której
    znajdują się szczątki
    źródło:  www.tajemnica-krypt.kwidzyn.pl
    Pod przeszkloną podłogą w trzech skrzyniach znajdują się szczątki zmarłych. Nie nadawały się one do ekspozycji z racji na bardzo zaawansowane zniszczenia zarówno zwłok jak i trumien.
  • Wraz z pochówkami archeolodzy natrafili na szereg metalowych zdobień i delikatnych tkanin.
  • Wśród tkanin znaleziono prawie 30 różnych gatunków jedwabiu - co świadczy o bogactwie pochowanych w kryptach osób. W ówczesnych im czasach jedna szata mistrza zakonu z jedwabiu była równowartością wsi. A znaleziono prawie 30 rodzajów takich szat.
  • To najbogatsze "jedwabne" znalezisko w Polsce.
  • Obok skrzyń znajdują się w dzisiejszych trumnach (stylizowanych na ówczesne) realistyczne manekiny w wiernie odtworzonych strojach z epoki zgodnych z badaniami archeologicznymi (w tym dendrologicznymi), antropologicznymi, chemicznymi i biotechnologicznymi oraz zgodnie z freskami z krypty.
  • Freski trzech mistrzów zakonu krzyżackiego znajdowały się bezpośrednio nad miejscami pochówku. Dokładnie tych mistrzów, którzy zostali znalezieni pod freskami.
  • Otwarcie krypty zostało uświetnione wielkim wydarzeniem - Dniem Średniowiecznym, który był okazją do bliższego poznania epoki i najzwyklejszej zabawy w rytm średniowiecznej muzyki i zgodnie ze średniowiecznymi zasadami.
  • Werner von Orseln żył lat 50, pełnił funkcję wielkiego mistrza w latach 1324 - 1330, kiedy to został zamordowany w wyniku zamachu Jana von Endorfa najprawdopodobniej przed Złotą Bramą na Zamku Wysokim w Malborku.
  • Ludolf König von Wattzau żył lat ok. 60, pełnił funkcję wielkiego mistrza w latach 1342 - 1345. Pod koniec swojego krótkiego panowania nadał prawa miejskie osadzie Soldov - dzisiaj nazywaną Działdowem. Znany jest również z podpisania rok wcześniej pokoju kaliskiego z Polską.
  • Henryk V von Plauen żył lat 59, pełnił funkcję wielkiego mistrza w latach 1410 - 1413. Był to człowiek okrutny i bezlitosny a Zakonem rządził twardą ręką a z racji na zawirowania polityczne trafił do więzienia w latach 1413-1422.
  • Dlaczego tych trzech wielkich mistrzów pochowano w bocznym zamku w Kwidzynie a nie w głównym zamku w Malborku, gdzie urzędowali? Ponieważ władze Zakonu uznały, że mieli oni na swoim sumieniu sprawy, które powinny ich eliminować z pochówku obok najlepszych władców.
  • Uważni zauważyli, że von Plauen został mistrzem zakonu w 1410 r. a ta data kojarzy się nam z bitwą pod Grunwaldem. I słusznie. Von Plauen był następcą Ulricha von Jungingena, który poniósł śmierć w walce pod Grunwaldem.
  • Z tym ostatnim wiąże się również legenda. Henryk von Plauen przejął władze nad zakonem zaraz po śmierci von Jungingena i rozpoczął natychmiastowe szykowanie zamku w Malborku, w którym mieszkał, do obrony przed zbliżającymi się wojskami Jagiełły, które zbliżały się do zamku. W trakcie oblężenia modlił się do wspomnianej wcześniej błogosławionej Doroty o pomoc swoim pobratymcom w utrzymaniu twierdzy. W wizji Dorota zapewniła go, że zapewni mu ochronę zamku pod warunkiem, że on sam zostanie powołany poza zamkiem w Malborku a miejsce jako pochówku zostanie okryte tajemnicą na 600 lat (licząc od śmierci von Plauena, która nastąpiła w 1429 r.). Archeolodzy jednak wystawili błogosławioną na próbę - miejsce pochówku odkryli i ogłosili 578 lat po jego śmierci - w 2007 r.. W sumie jednak błogosławiona Dorota dotrzymała słowa - zamek jest teraz przecież w rękach polskich :)
  • Analizy dendrochronologiczne desek użytych do budowy trumien wskazały, że były one ścięte w latach 1301 r., 1325 r. i 1389 r. (kolejne deski).
  • Ciekawe było również samo ułożenie trumien. Jedna z nich została ułożona wiekiem do dołu. Biorąc pod uwagę ciasnotę samej krypty wysnuto roboczy wniosek, że ta ostatnia trumna (von Plauena) została włożona "na wcisk".

Zwiedzanie możliwe jest codziennie w godzinach od 10:00 do 18:00. Informacje praktyczne na stronie www.tajemnica-krypt.kwidzyn.pl.
Wycieczka pod wejście na Zamek na mojej mapie atrakcji turystycznych.


Więcej informacji możecie znaleźć na forum: http://www.marienburg.pl/viewtopic.php?t=796



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Twój komentarz zostanie zweryfikowany aby uniknąć na stronie treści niezgodnych z prawem. Daj mi na to chwilę :) Dziękuję :)