Dumny dziób SS Sołdka niegdyś tnący fale Bałtyku źródło: Andrzej Otrębski |
Czy wiesz, że:
- Prawidłowa, pełna nazwa statku to SS Sołdek. Skrót SS przed imieniem statku oznacza Steam Ship (ang. statek parowy) czyli statek o napędzie parowym [rzadko ale jednak spotyka się tłumaczenie tego skrótu jako Sailing Ship (ang. statek żaglowy) - częściej jednak używa się dla tych statków określenia SV Sailing Vessel, np. SV Dar Pomorza, o którym wcześniej pisałem.
- SS Sołdek to pierwszy statek wybudowany w całości w Polsce po II Wojnie Światowej - zwodowano go 6 listopada 1948 r. Nie był to pierwszy zwodowany po wojnie statek - to miano Sołdkowi odebrał niewielki statek transportowy o nośności 1250 ton, który został zbudowany przed 1945 r. i po zakończeniu działań wojennych pozostał na pochylni w Stoczni Szczecińskiej (która nosiła nazwę Stocznia Szczecińska im. Adolfa Warskiego nadaną jej przez nowe, komunistyczne władze).
- Jednostka została zbudowana w oparciu o projekt B-30, na podstawie którego powstało 29 bliźniaczych jednostek. Projekt ten był modyfikacją francuskiego projektu stoczni Augustin Normand w Le Havre. Sam SS Sołdek był pierwszą z tych jednostek - nosił więc oznaczenie B-30/1.
- Położenie stępki miało miejsce 3 kwietnia 1948 r. Imprezę uświetnił ówczesny minister żeglugi, Adam Rapacki. Poświęcenia budowy dopełnił ksiądz z zakonu kapucynów o. Ernest Łanucha, proboszcz z kościoła św. Jakuba w Gdańsku. Było to jedyne poświęcenie statku przez kapłana w tamtych czasach. Inżynierem kierującym pracami konstrukcyjnymi był Jerzy Wojciech Doerffer.
- Do konstrukcji zużyto 300 tys. nitów, a ich łączna masa stanowi 6% masy Sołdka.
- Uroczyste wodowanie odbyło się 6 listopada 1948 r. Według doniesień ówczesnego "Dziennika Bałtyckiego" wodowanie nastąpiło dokładnie o 13:25 przy dźwiękach hymnu narodowego.
- Przekazanie do służby 21 października 1949 r. (rejs do Szczecina, gdzie podniesiono banderę) i dalej 25 października 1949 r. z ładunkiem około 2000 ton węgla. Portem docelowym pierwszego rejsu była Gandawa (belgijskie Gent). Kapitanem rejsu był kapitan żeglugi wielkiej Zbigniew Rybiański.
- Statek nosi imię po przodowniku pracy, traserze Stanisławowi Sołdkowi (zm. 1970). Pozostałe statki tej serii również nazywano "promując" przodowników pracy Wincentego Pstrowskiego (B-30/5), Wieczorek (B-30/6), Brygada Makowskiego (B-30/3) lub też szerzej "promując": Jedność Robotnicza (B-30/2), 1 Maja (B-30/4).
- Oprócz dobrych wyników wydajności pracy (p. Sołdek osiągał 206% normy), by zostać uwiecznionym na burcie statku należało się również wykazać poprawnością polityczną i sympatią do jedynie słusznej partii.
- Ale kim właściwie jest traser - to pracownik (również) stoczniowy, którego zadaniem jest to, co dzisiaj wykonują komputery - oznaczanie na materiałach (np. arkuszach stali) jak ma nastąpić cięcie, gdzie mają być otwory, nawiercenia czy nity. Zadanie wymaga nie tylko doskonałej znajomości projektu, ale i takiego planowania materiału, by jak najefektywniej go wykorzystać.
- Małżonka Sebastiana Sołdka, Helena Sołdek została matką chrzestną jednostki. Oboje brali udział w jej pierwszych próbach morskich.
- W 1968 r. statek o mało nie zatonął. Podczas silnego sztormu o sile siedmiu stopni w skali Beauforta maszynownia zaczęła nabierać wody z powodu przecieku. Nadano sygnał SOS, lecz przeciek udało się zatamować własnymi siłami, a statek uratować.
- Jednostka w 1478 (lub 1476 lub 1479 według innych źródeł) rejsach odwiedziła operując przede wszystkim ze Szczecina ponad 60 portów Szwecji, Niemiec, Danii i Belgii wywożąc węgiel, a przywożąc rudę żelaza i "inną drobnicę" (w sumie ok. 3.6 mln ton ładunku) - skąd nazwa tej grupy jednostek "rudowęglowce".
- Aby zachować ścisłość, zaznaczyć należy, iż rudę żelaza statek przywoził praktycznie wyłącznie ze Szwecji. Z Belgii i Danii wracał zazwyczaj pusty (z balastem).
- Na statku służył m.in. jako pomocnik palacza Marian Kielec - król strzelców polskiej ekstraklasy w sezonie 1962/1963.
- SS Sołdek ma 87 m długości, 12.3 m szerokości (na wręgach), 5.35 m zanurzenia oraz 2540 ton nośności (według innych źródeł 2610 ton). Napędem był silnik parowy osiągający moc 1300 KM przy 125 obr./min. Prędkość przy 90% mocy silnika 9.9 węzła.
- W ostatni rejs Sołdek udał się ze Szczecina do Odensee w Danii z ładunkiem 2.2 tys. ton węgla energetycznego 16 grudnia 1980 r. Uroczyste opuszczenie bandery odbyło się 30 grudnia 1980 r. Samą banderę przekazano Muzeum Morskiemu w Szczecinie, które stało się właścicielem jednostki. Te jednak nie dawało sobie rady z obsługą tak wielkiego statku i 27 kwietnia 1981 r. statek przeholowano do Gdańska, gdzie został przejęty przez Centralne Muzeum Morskie.
- W 1981 r. statek przekazano Centralnemu Muzeum Morskiemu w Gdańsku. Cztery lata później zaczął pełnić faktyczną rolę statku-muzeum.
- Ładownie przebudowane są na sale wystawowe. Wbrew obiegowej opinii wielki silnik, który stoi na terenie Muzeum Morskiego obok statku nie jest silnikiem Sołdka (ten znajduje się na swoim miejscu), tylko jednostką napędową statku "Romuald Traugutt" z 1913 r.
- Dlaczego na rufie statku wskazany jest Szczecin a nie Gdańsk? Pierwotnie wskazany był Gdańsk, mimo że armatorem statku była firma "Gdynia-Ameryka Linie Żeglugowe S.A. (GAL)". Dopiero w 1961 r. statek zmienił port macierzysty, kiedy zaczął służyć Polskiej Żegludze Morskiej w Szczecinie.
- O tempie postępu technicznego niech świadczy fakt, że kiedy jednostka wchodziła do służby w 1949 r. była perełką nowoczesności - warunki bytowe załogi były idealne, a statek wyposażony był w nowoczesne urządzenia (np. pokrywy ładowni podnoszone były siłą pary z silników głównych, a nie siłą mięśni załogi). Kiedy jednak w 1981 r. kończył służbę z tym samym wyposażeniem był już pływającym zabytkiem. Jak wiele zmieniło się przez te 31 lat i 65 dni służby...
- Przez pewien czas Centralne Muzeum Morskie udostępniało niektóre kajuty Sołdka jako... miejsca noclegowe. Dzisiaj możliwość ta dostępna jest wyłącznie dla pracowników muzeów, ministerstwa kultury czy pracowników naukowych.
- W 2010 r. oraz 2011 r. Sołdek odpłynął na kilkanaście dni od nabrzeża - niestety nie o własnych siłach, a ciągnięty przez holowniki. W czasie nieobecności na Motławie na statku wykonano remont. Link do zdjęć z remontu znajdziecie na dole wpisu.
SS Sołdek wypływa w pierwszy rejs źródło: J. Litwin, Morskie Zabytki Gdańska i okolic marpress, Gdańsk 2011, s. 102 |
Helena i Sebastian Sołdek w tle stojący na pochylni SS Sołdek źródło: Encyklopedia Gdańska |
SS Sołdek z zamarzniętej powierzchni Motławy widok dostępny zazwyczaj wyłącznie żeglarzom i rybakom źródło: Andrzej Otrębski |
Zwiedzanie statku trwa około godzinę. Informacje praktyczne, godziny otwarcia, ceny biletów i tym podobne informacje znajdziecie na stronach Centralnego Muzeum Morskiego.
Atrakcję oczywiście naniosłem na moją mapę atrakcji turystycznych Pomorza.
Mogą Cię również zainteresować inne moje wpisy:
- SV Dar Pomorza
- Latarnia Morska w Nowym Porcie w Gdańsku z jedną z czterech kul czasu na świecie
- Nieznana nowa wieża widokowa w Gdyni
- Największy na świecie koń trojański jest w powiecie lęborskim
Film z holowania jednostki na czas remontu
Więcej informacji:
http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/328364,remont-soldka-w-gdanskiej-stoczni-zdjecia,id,t.html?cookie=1 - zdjęcia z ostatniego remontu Sołdka
http://archiwa.gov.pl/pl/galeria.html?catid=156 - kilka archiwalnych zdjęć Sołdka
http://www.tps-msoldek.cmm.pl - Towarzystwo Przyjaciół Sołdka
http://www.tps-msoldek.cmm.pl - Towarzystwo Przyjaciół Sołdka
Zauważyłem dwa błędy w tej publikacji. W punkcie, gdzie mowa o matce chrzestnej Helenie Sołdek, jako jej mąż - Sebastian Sołdek!
OdpowiedzUsuńJeżeli mowa o silniku statku - raz się pisze, że jest go pozbawiony i zaraz obok że jest na swoim miejscu. A silnik który jest wystawiony na terenie MM, to silnik z Romualda Traugutta. Władysław Sudomir Gdańsk
Dziękuję za uwagi Panie Władysławie. Faktycznie wkradło się błędne zdanie - oczywiście silnik Sołdka jest na swoim miejscu. Zostało to poprawione. Pozostałe dwie informacje pozostają słuszne. Pani Helena była żoną Sebastiana Sołdka i matką chrzestną statku SS Sołdek. Serdecznie dziękuję za czujność :)
UsuńTo matka chrzestna nie była żoną trasera Stanisława Sołdka? Jeszcze raz Władysław Sudomir. Pozdrawiam.
UsuńWedług wszystkich dostępnych mi informacji Pani Helena była żoną Pana Stanisława oraz matką chrzestną statku. Tak jak w tekście :) I chyba się zgadzamy :)
UsuńHa! Ucieszłam się na widok tego tekstu, bo miałam szczęście 3 lata temu nocować na "Sołdku" i to w kajucie kapitana! Niezapomniane wrażenia. Tylko w ten sposób można zrozumieć jak ciężko i w jakich warunkach harowali ludzie z tego statku.
OdpowiedzUsuńNo to była Pani szczęściarą :) Może ma Pani jakieś zdjęcia z tego noclegu, które chciałaby Pani za pośrednictwem mojego bloga opublikować?
Usuń